Allehandra Del'Lonnavae

Allehandra

Wątła, wysoka postać stała na jednym z licznych nagich wzgórz diońskich. Stary, niszczejący płaszcz okrywał równie znoszoną skórzaną zbroję, której części kształtem zdawały się przypominać liście. Do niej przytroczone były dwie pochwy, z których wystawały rękojeści mieczy elfiego dzieła. Skóra postaci była jasnoszara, a długie, skudlone włosy – niewiele ciemniejsze. Trzymała kawałek materiału, na którym widniał biały sierp księżyca na nocnym tle.

- Żegnajcie Ostrza... już nie zawrócicie z tej drogi... – wyszeptała słabo

Rozszarpała Księżyc na strzępy i rzuciła przed siebie. Uleciały niesione zachodnim wiatrem. Zbiegła czem prędzej ze wzgórza, pędząc co tchu przed siebie. Zatrzymała się dopiero w cieniu elfiego lasu. Leśna gęstwina ukoiła jej myśli. Pogrążyła się w medytacji aż do wieczora. Wtedy to skierowała się ku skrajowi lasu, gdzie swe wody rozlało głębokie jezioro. Przebrała się w zwiewne, szarozielone szaty, gdy wzeszedł księżyc, poczęła tańczyć na skraju jeziora, czcząc swą Boginię. Ale na nieboskłonie pojawiły się kłębki chmur, które raz po raz tłumiły księżycowy blask, poczym spuściły na ziemię perlisty, ciepły deszcz. Lecz ona dalej pląsała w jego rzęsistych strugach. Gdy chmury całkowicie przysłoniły gwiazdy i księżyc, w czasie jednego tchnienia zanurzyła się w Głębię jeziora, zanurkowała w ożywczy chłód... .

leeloo

MrHolyMan

<stanal za elfka, zalozyl rece na piersi, pokrecil glowa strzelajac glosno karkiem> Pamietaj dziecko, wola jest wszystkim. Wszystkim!

Venadail

Hhmmm... Ciekawe... Napisz jeszcze coś. Dlaczego tu a nie gdzie indziej, skąd o nas wiesz i co ci się tu tak podoba. A przede wszystkim odezwij się w grze do nas, a zwłaszcza do członków rady, których masz gdzieś wypisanych. Powodzenia życzę.

Lien

Allehandra

Już odezwałam się wczoraj do kogoś z członków Rady, znaczy się do Kolenei i moja rozmowa z Nią przerosła znacznie moje oczekiwania. A wiem o Was od czasu, gdy Księżycowi Wojownicy połączyli się z Wami. Mam trzy, wyblakłe, ale dalej czytelne, woluminy o mnie mówiące coś więcej. <poklepuje skórzaną, o niebieskim odcieniu, torbę> Ewentualnie mogę też zamieścić kilka wierszy mego autorstwa lecz... <niepewnie> nie wydają mi się zbyt dobre...

<ciszej dopowiada> Jestem na tyle wątła, by równie dobrze przywdziewać męskie zbroje...

leeloo

MrHolyMan

Wcale sie nie dziwie twojej ocenie.. Nic nie wiesz dziecko o naszej rasie nic..

A kandydatka jak walczyc dobrze nie potrafi to umrze.. Nic innego z nia zrobic sie nie da.<wzrusza ramionami>

Allehandra

Venadail

Heh, widzę, ze się starasz i udzielasz różnych informacji o sobie, swojej historii itp. Jednak bez przesady, aktualny stan twojego wyposarzenia nie jest aż tak istotny by go tu podawać. Najważniejsza jest dusza, którą wnosisz do klanu, a nie ekwipunek, który jest twoją własnością. Nasz klan nie opiera się na bogactwie materialnym i to co kto ma jest przy rekrutacji najmniej ważne. Ciekaw jestem właśnie tego kim jesteś, niż tego co masz. Zachęcam do dalszych starań Smile

leeloo

<spojrzała z oddali na wątłą nagą elfkę i uśmiechnęła się lekko smutnie>
Aż tak nam ufa? Aż tak nie ma nic do ukrycia? Aż takie nadzieje w nas pokłada? Myślicie, że się nie myli co do nas? Myślicie że znajdzie tu to czego szuka? Widziałam Eluthiel raz w życiu... tylko raz.. dla mnie to jak prastara Dusza, na którą wszyscy czekają. Teraźniejszość jest inna...
Nie wiem jak Wy... ja pierwszy raz boje się kandydatki.

MrHolyMan

"<zawadiacko> Za późno, złociutka "sałatko", już skoczyłam. Ty sobie lepiej znajdź jakąś orczycę, najlepiej taką, coby Cię pazurami oćwiczyła. "

Tylko jedno przychodzi mi na mysl w takowym momencie - Robisz sobie wroga mroczna, bardzo, bardzo skutecznie..

Allehandra

<odetchnęła głębiej> Wiele z siebie wylałam, lecz to bardzo dobrze. Nie obawiaj się mnie <usmiechnęła się do elfki> Jeszcze wiele lat przed mną. Nie umarłam w pierwszej kronice, oj nie.

Lien

To tak powaznie teraz, zeby Ci oszczedzic rozczarowan.
Z Ksiezycowych Wojownikow, zostalo... "az" troje. Eluthiel, ktora nie loguje sie od ponad roku i jest na liscie wylacznie z powodu tego, iz jest dla mnie kims wyjatkowym, Tasbrethil rowniez grajacy mocno w kratke i Aescora, tak miedzy "kratka a wcale".

Co do klimatu na @, nie nie... nie bluzgamy na siebie, ale po 3 latach gry malo komu chce sie do znajomych mowic uzywajac jezyka RPG, choc... jest kilka postaci, ktore wciaz tak czynia. Inne z racji obowiazkow i rangi w sojuszu, po odpowiedzeniu na 100 prv/h po prostu nie maja czasu by sprawy organizacyjne ubierac w slowa. @ wiec jest raczej kanalem organizacyjnym. Owszem, milo bedzie, jesli znajdzie sie wsrod nas kolejna osoba bedaca wylacznie postacia Smile

Pytanie jakie kieruje do wszystkich. Czy zapoznalas sie szczegolowo z zasadami ekonomicznymi Jeziora. Jest dla nas bardzo wazne, by kazdy nowy Jeziorak uwazal je za jedyne sluszne, bo to dzieki nim nie ma u nas zlodziei ani kombinatorow. Od tych zasad nie ma odstepstw.

Sprzet... wyposazamy kazdego w to co jestesmy w stanie dac najlepsze, po to tworzymy wspolnote. Na niektore "cukierki" typu majestik, czy inne trudne do zlozenia zbroje przychodzi niestety dosc dlugo czekac, mimo to pozyczanie sprzetu od kogos, jest takim sobie pomyslem. Lubimy czuc, ze to co mamy zdobylismy wlasna praca.

No... jesli Cie nie wystraszylam, to chetnie poznam Smile

Ashan

i szukaj rady bo mnie to np jeszcze chyba nie szukalas