Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 17:25, 12 Paź 2010 Temat postu: Deliondil |
|
|
Zapadł zmrok.
Przez okna domku klanowego Karan Gurth widać było tylko krople deszczu rozbijające się o kostkę wyłożoną na placu Goddard.
Rycerz rozejrzał się dookoła ... nie było żywej duszy , ogień w kominku powoli wygasał, rycerz wstał i dorzucił drewna do kominka, podszedł do komody i wziął z niej świecę.
Zasiadł przy stole ,odpalił świecę... wiedział że to już czas, wyciągnął pióro i pergamin i zaczął pisać...
Bezskutecznie próbował wymyślić coś sensownego ,dobrać słowa tak by nie zrozumiano go źle...
- Ehh...
Westchnął
Był to ciężki dzień , stoczył dziś wiele walk był już zmęczony lecz wiedział że musi pożegnać się z Karan Gurth właśnie dziś ,właśnie w tej chwili, gdyż tak podpowiadało mu serce...
Napisał więc krótki list, miał nadzieję że wyraził się jasno.
Położył list na stole , wstał ... zerwał herb Karan Gurth ze zbroi i położył obok pergaminu...
- do zobaczenia wkrótce
Powiedział cicho jakby nie chciał żeby ktoś to usłyszał lecz przecież był sam..
Rycerz spojrzał na kominek, ogień znów powoli wygasał, było już bardzo późno.
Zgasił więc świecę i wyszedł zamykając za sobą drzwi.
Szedł powoli lecz pewnie, nie oglądał się za siebie ,nie patrzył wstecz ... teraz liczyło się dla niego tylko to co będzie.
Nogi prowadziły go tak jakby same, jakby wiedziały same gdzie mają iść ... zawędrował nad jezioro ,usiadł pod drzewem.
Słuchał jak wiatr gwiżdże na liściach drzew i patrzył tępym wzrokiem na krople deszczu rozbijające się o tafle jeziora. Wydawało mu się jakby wiatr przygrywał melodię gwiżdżąc, a krople deszczu tańczą na tafli jeziora.
Czół się tu bardzo dobrze , czół że to właśnie miejsce dla niego.
Rycerz oparł głowę o konar drzewa, chciał jeszcze posłuchać melodii jaką przygrywał wiatr lecz był już bardzo zmęczony, powieki same się już zamykały ... w końcu zasnął.
Nazajutrz gdy otworzył oczy nie widział prawie nic, gęsta mgła oplatała jezioro .
Wstał i spojrzał przed siebie, zobaczył postacie wyłaniające się z mgły... Byli to jego przyjaciele ucieszył się niezmiernie gdy ich zobaczył.
- Witajcie!
Rzekł spoglądając na Orczyce i Elfa
- Witaj rycerzu!
Odpowiedzieli jakby w tym samym momencie.
- widzę że już bez herbu na piersi
Powiedział z zadowoleniem mroczny po czym uśćisnął dłoń rycerza.
- tak Bracchusie serce nakazało mi tak postąpić
Odparł spoglądając na parę przyjaciół
- A co teraz podpowiada Ci serce przyjacielu?
Zapytała orczyca patrząc na człowieka.
- Myślę że wiesz Mohri...
odpowiedział.
- Zaprowadzicie mnie ?
Zapytał i spojrzał przed siebie próbując dostrzec cokolwiek lecz przez ta mgłę nic nie było widać.
- Mhm zaprowadzimy , chodź z nami.
Odparli znów jakby w tej samej chwili i ruszyli powoli w stronę jeziora...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Nassi
uzytkownik
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:11, 12 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
ojeja ojeja
Zobaczyła takiego byka, że nie odpuści.
no no, gdzie zrobiłeś błąd? ^^
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kilia
Administrator
Dołączył: 17 Lis 2009
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:13, 12 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
ja wiem i tez nie odpuszcze
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Witch Elf
uzytkownik
Dołączył: 17 Cze 2010
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:20, 12 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
// Oto jak ja i Bra stalismy sie bohaterami niezaleznymi:P Deli, poprawze te bledy bo bedzie cieplo:P Pomijajac te drobna uwage, moje zdanie na temat kandydatury znane
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Deliondil
uzytkownik
Dołączył: 12 Paź 2010
Posty: 351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:28, 12 Paź 2010 Temat postu: Re: Deliondil |
|
|
Zapadł zmrok.
Przez okna domku klanowego Karan Gurth widać było tylko krople deszczu rozbijające się o kostkę wyłożoną na placu Goddard.
Rycerz rozejrzał się dookoła ... nie było żywej duszy , ogień w kominku powoli wygasał, rycerz wstał i dorzucił drewna do kominka, podszedł do komody i wziął z niej świecę.
Zasiadł przy stole ,odpalił świecę... wiedział że to już czas, wyciągnął pióro i pergamin i zaczął pisać...
Bezskutecznie próbował wymyślić coś sensownego ,dobrać słowa tak by nie zrozumiano go źle...
- Ehh...
Westchnął
Był to ciężki dzień , stoczył dziś wiele walk był już zmęczony lecz wiedział że musi pożegnać się z Karan Gurth właśnie dziś ,właśnie w tej chwili, gdyż tak podpowiadało mu serce...
Napisał więc krótki list, miał nadzieję że wyraził się jasno.
Położył list na stole , wstał ... zerwał herb Karan Gurth ze zbroi i położył obok pergaminu...
- do zobaczenia wkrótce
Powiedział cicho jakby nie chciał żeby ktoś to usłyszał lecz przecież był sam..
Rycerz spojrzał na kominek, ogień znów powoli wygasał, było już bardzo późno.
Zgasił więc świecę i wyszedł zamykając za sobą drzwi.
Szedł powoli lecz pewnie, nie oglądał się za siebie ,nie patrzył wstecz ... teraz liczyło się dla niego tylko to co będzie.
Nogi prowadziły go tak jakby same, jakby wiedziały same gdzie mają iść ... zawędrował nad jezioro ,usiadł pod drzewem.
Słuchał jak wiatr gwiżdże na liściach drzew i patrzył tępym wzrokiem na krople deszczu rozbijające się o tafle jeziora. Wydawało mu się jakby wiatr przygrywał melodię gwiżdżąc, a krople deszczu tańczą na tafli jeziora.
Czuł się tu bardzo dobrze , czuł że to właśnie miejsce dla niego.
Rycerz oparł głowę o konar drzewa, chciał jeszcze posłuchać melodii jaką przygrywał wiatr lecz był już bardzo zmęczony, powieki same się już zamykały ... w końcu zasnął.
Nazajutrz gdy otworzył oczy nie widział prawie nic, gęsta mgła oplatała jezioro .
Wstał i spojrzał przed siebie, zobaczył postacie wyłaniające się z mgły... Byli to jego przyjaciele ucieszył się niezmiernie gdy ich zobaczył.
- Witajcie!
Rzekł spoglądając na Orczyce i Elfa
- Witaj rycerzu!
Odpowiedzieli jakby w tym samym momencie.
- widzę że już bez herbu na piersi
Powiedział z zadowoleniem mroczny po czym uścisnął dłoń rycerza.
- tak Bracchusie serce nakazało mi tak postąpić
Odparł spoglądając na parę przyjaciół
- A co teraz podpowiada Ci serce przyjacielu?
Zapytała orczyca patrząc na człowieka.
- Myślę że wiesz Mohri...
odpowiedział.
- Zaprowadzicie mnie ?
Zapytał i spojrzał przed siebie próbując dostrzec cokolwiek lecz przez ta mgłę nic nie było widać.
- Mhm zaprowadzimy , chodź z nami.
Odparli znów jakby w tej samej chwili i ruszyli powoli w stronę jeziora...
chyba wyłapałem ten błąd :/ wybaczcie:P
Nie moglem zedytować bo jakimś cudem<nie> nie napisalem tego ze swojego profilu tylko jako "Gość" wiec wkleilem jeszcze raz z poprawka, takze prosze Moderatora o usuniecie zbędnego postu
Ostatnio zmieniony przez Deliondil dnia Wto 20:12, 12 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kilia
Administrator
Dołączył: 17 Lis 2009
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:08, 12 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
ja nada widze okrutnego byka
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nyradier
Administrator
Dołączył: 21 Lip 2009
Posty: 669
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: J-no
|
Wysłany: Wto 19:10, 12 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
A ja bym chciał wiedzieć, kto to jest w ogóle Możesz jakoś nakreślić, skąd się urwałeś?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Quevl
uzytkownik
Dołączył: 16 Maj 2010
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zawiercie
|
Wysłany: Wto 19:26, 12 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Dawać go do nas a nie pier***ić
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Algor
Gość
|
Wysłany: Wto 19:28, 12 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Ja bym go nie przyjmował ;P
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Melven
uzytkownik
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 480
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lubań
|
Wysłany: Wto 19:39, 12 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Poznałem i uważam, że bardzo miły i wartościowy gracz.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bracchus
uzytkownik
Dołączył: 24 Cze 2010
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:46, 12 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Bo Cię koksał?
Mnie i Deliego łączy bezwarunkowe uczucie (Jak z JD, ale przede wszystkim z moją miłością i mentorem Loazel). ZA.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Deliondil
uzytkownik
Dołączył: 12 Paź 2010
Posty: 351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:53, 12 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Brac... ^^
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kilia
Administrator
Dołączył: 17 Lis 2009
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:00, 12 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
szukaj byka w podaniu bo on mnie przeraza
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Deliondil
uzytkownik
Dołączył: 12 Paź 2010
Posty: 351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:02, 12 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
<szuka> :<
Ostatnio zmieniony przez Deliondil dnia Wto 20:04, 12 Paź 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bracchus
uzytkownik
Dołączył: 24 Cze 2010
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:04, 12 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Co nazywamy "bykiem"? :>
Osobiście (!!!) przejrzałem całe podanie i nie znalazłem żadnego błędu gramatycznego poza "uśćisnął".
^^
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Bluetab template design by FF8Jake of FFD
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|