Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 12:14, 20 Paź 2010 Temat postu: Gothrath |
|
|
Gdzieś wśród ostrych szczytów północnych gór szalała zamieć. Mrozny wiatr chłostał z niebywałą siłą stare, z rzadka rosnace sosny, przeganiajac wszystko co zywe do swych bezpiecznych kryjówek. Nikt o zdrowych zmysłach nie odwazyłby się opuscic swego schronienia i oddac sie na łaske szalejacego zywiołu. A jednak gdzies w tym białym piekle cos sie poruszało, przedzierajac sie mozolnie przez kolejne zaspy, kierując się w stronę ledwie dostrzegalnego światełka w oddali. Po kilikunastu minutach uporczywej walki z lodowatym wichrem tajemnicza postać w końcu dotarła do drzwi średniej wielkości chatki. Nieprzyjemne skrzypienie drzwi rozdarło panującą wewnątrz domku ciszę, a wdzierający się do środka wiatr na chwilę przytłumił płomienie w kominku.
- Gkhnrg, przynieś mi kapcie.
Z kuchni nagle zaczęły dochodzić odgłosy krzątania się, a następnie czyjś niski, chrapliwy głos powiedział:
- Już...kochanie.
Potężny ork zrzucił z siebie ośnieżone futra, którymi był okryty i usiadł na małym taborecie, stojącym przy ścianie nieopodal drzwi, mozoląc się przy swoich śniegowcach.
- Gdzie jest Gothrath? - spytał potężny ork, gdy w koncu udalo mu sie zdjąć oblepione śniegiem obuwie.
- Chyba w swoim pokoju. - stwierdziła Gkhnrg przynoszac mu stare wytarte kapciochy ze śnieżnych lisów z pyszczkiem na przodzie i majtającymi się bezwładnie łapkami po bokach.
Kilka chwil później w pomieszczeniu pojawił sie młody ork z kawałkami wierzbowej kory w ręku.
- Dalej marnujesz czas na te bzdury? - spytał zgryżliwie ojciec siadajac przy stole.
- To tylko kory tato, chyba nie ma nic złego w czytaniu. - stwierdził obojętnie Gothrath. Wiedział, że ojciec był orkiem starego pokolenia i rzadko opuszczał śnieżne szczyty gór, więc cieżko było oczekiwać od niego choć odrobiny zrozumienia dla ciekawego świata syna.
- Przynieś tamten worek. - powiedział nagle radośnie stary ork przerywając tym samym niezręczną ciszę. - Przyniosłem ci cos.
Gothrath ruszył zrezygnowany w kierunku drzwi i podniósł sparchaciały worek leżący przy ścianie.
Co prawda nie wiedział co znajduje sie w środku, jednak był pewien, iż niespecjalnie się ucieszy.
Nie mylił się co do tego, gdyż ojciec z promiennym uśmiechem wyjął z wora wielki dwuręczny miecz.
- Tato... - wyjęczał bezradnie młody ork.
- Dość! - ryknął ojciec zrywając się gwałtownie - Bedziesz Tytanem i koniec dyskusji! Zrozumiano?
- Ale... - słowa grzęzły Gothrathowi w gardle - ja nie chce być Tytanem.
- A co do jasnego płomienia masz zamiar robic? - warczał stary ork.
Ta dyskusja toczyła sie juz miesiącami i za kazdym razem Gothrath musiał akceptować decyzje ojca. Nie było sensu się z nim kłócić. Jednak tego dnia coś w nim pękło.
- Pamiętasz jak kiedyś byliśmy w dolinie?- spytał spokojnie ojca.
- Tak i co z tego?
- Widzieliśmy tam te Elfy, przypominasz sobie? Te z mieczami.
Stary ork wytrzeszczył oczy. Gdzieś w zakamarkach jego umysłu zakiełkowało ziarno grozy.
- Więc... - powiedział niepewnie Gothrath - ja chce tanczyć tato. Chce tanczyc tak jak one!
Wsciekły ryk odbił sie echem od oblodzonych zboczy potężnych gór, wprawiajac nawet zimowy wiatr w trwogę.
Gothrath uciekł z załzawionymi oczyma do swojego pokoju i opadł bezwladnie na posłanie.
To była długa noc. Młody ork z lękiem spoglądał na zamkniete drzwi swojego pokoju czekajac na ojca. Predzej czy pózniej te drzwi sie otworza, a to co nastąpi potem nie bedzie wyjątkowo przyjemne.
Musiał podjać jakąś decyzje i to szybko. Przez kolejne godziny chodził niespokojnie tam i z powrotem, az w koncu zabrał sie za pakowanie kilku osobistych drobiazgów do małej torby.
Gdy nastał świt, był już daleko od domu, a przed nim rozciągał sie cały świat gotowy przyjąć go z otwartymi ramionami.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Quevl
uzytkownik
Dołączył: 16 Maj 2010
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zawiercie
|
Wysłany: Śro 12:28, 20 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Jak najbardziej za.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kolenea
uzytkownik
Dołączył: 20 Sty 2006
Posty: 822
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: warszafa/Puławy
|
Wysłany: Śro 15:38, 20 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Historyjka ladna... tylko w gruncie rzeczy nic nam nie mowi o tobie poza tym ze bywales molestowany przez ojca w puchatych kapciach i masz dziwne zapedy do elfow. Moze powiesz cos o sobie?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gothrath
uzytkownik
Dołączył: 20 Paź 2010
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 16:05, 20 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
hmm coż tancerz w dresie jak narazie
przystojny, łatwy w obyciu i utrzymaniu, mało je
troche marudzi ale to z nudów bardziej
ogólnie jak chomik tylko że wielki i zielony
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ensaes
uzytkownik
Dołączył: 30 Cze 2010
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:12, 20 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Zielony, duży tancerz . Mało to informacji o Tobie. Dowiedzieć się chciałbym więcej. Szukaj mnie nocą, kiedy księżyc przegląda się w toni jeziora.
Ostatnio zmieniony przez Ensaes dnia Śro 17:14, 20 Paź 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zallon
uzytkownik
Dołączył: 20 Sie 2009
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 8:40, 21 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
ZA
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bracchus
uzytkownik
Dołączył: 24 Cze 2010
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 9:07, 21 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Oczywiście, że ZA
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Quevl
uzytkownik
Dołączył: 16 Maj 2010
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zawiercie
|
Wysłany: Czw 10:07, 21 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Załóż konto i wrzuć tu avatar z forum Glamu ;D
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gothrath
uzytkownik
Dołączył: 20 Paź 2010
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 12:06, 21 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Nazywa sie Gothrath
ders 79/SS 77/SK 43
byly członek Glamu/ wczesniej OD (ale do czasu kiedy Hogar przestal grac Hogarem)/ wczesniej erathorn (czy jakos tak ) ale to jeszcze za czasow kiedy set Doom`a byl kozak
wiec w sumie z przerwami tu i tam ,zmianami postaci siedze na alku kilka dobrych lat
co do osoby, to warto zagadac w grze
Ostatnio zmieniony przez Gothrath dnia Czw 12:37, 21 Paź 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ensaes
uzytkownik
Dołączył: 30 Cze 2010
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:58, 21 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Pogadałem. Nie mam przeciwwskazań.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Quevl
uzytkownik
Dołączył: 16 Maj 2010
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zawiercie
|
Wysłany: Pią 9:16, 22 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Coś mały ten avatar, tutaj jest oryginał, zmiencie ustawienia na forum zeby go wrzucil (ze 160x160 na 179x179):
Ostatnio zmieniony przez Quevl dnia Pią 9:20, 22 Paź 2010, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kilia
Administrator
Dołączył: 17 Lis 2009
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 11:36, 22 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
złapał mnie w świecie porozmawiał i zostawił bardzo miłe wrażenie, również nie widzę przeciwskazań.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tomel
uzytkownik
Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dokąd ?
|
Wysłany: Pią 15:14, 22 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Ash gumb uruk. Hai: Gandi, Atuba?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
leeloo
Administrator
Dołączył: 10 Kwi 2006
Posty: 1602
Przeczytał: 11 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:45, 23 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
To orek więc wiecie - ja lepiej nie rekrutuję. Byle nie przeklinał, nie wnerwiał się o byle co i nie był chciwy. Jak spełnia wymogi to nie mam nic przeciw.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shinn
uzytkownik
Dołączył: 24 Paź 2008
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:50, 23 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Zaa.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|